Nie umiem się zaszufladkować w jednej dziedzinie. Do wymarzonego Krakowa przyjechałam z Kołobrzegu. Ukończyłam studia na kierunku Metalurgia ze specjalnością Informatyka w Technologii Materiałów. Pracę dyplomową pisałam z zagadnień dotyczących systemów eksploracji danych (Data mining) w odniesieniu do analizy danych z procesów metalurgicznych. W trakcie pracy naukowej zajęłam się zagadnieniami reologii, w szczególności reologii wysokotemperaturowej oraz opisem ciał za pomocą modeli reologicznych. Obecnie wraz z zespołem zajmujemy się tematem zielonej stali oraz technologii wodorowych zmierzających do dekarbonizacji przemysłu.
Ukończyłam też studia podyplomowe na kierunku Zarządzanie jakością w przedsiębiorstwie i temat jakości jest mi bliski. Zainspirowana codziennym tematem jakości stworzyłam blog realityszol.pl
Jednocześnie prowadzę zajęcia ze studentami z przedmiotów Podstawy programowania, Programowanie obiektowe. Moi Dyplomanci przychodzą do mnie także z interesującymi ich tematami. Jest to moment, w którym mam okazję poznawać nowe zagadnienia i jednocześnie dzielić swoim doświadczeniem związanym z pisaniem publikacji naukowych.
Moja praca, a także nieustannie zmieniająca się rzeczywistość, powodują że stale uczę się nowych rzeczy i pozostaję w nurcie chęci do nauki nowego i ciekawości sobie nieznanego.
Obecnie zgłębiam temat różnych metodyk zarządzania projektami, architektury organizacji oraz zagadnień budowania zespołu.
Przy trójce młodych dzieci czas na hobby jest dość zredukowany, niemniej staram się być aktywna i sport towarzyszy mi od wczesnej młodości (drużyna siatkówki, sekcja pływacka, joga, pilates, karate, spinning, fitness, bieganie), ponadto lubię gotować, a najbardziej wypiekać słodkości, czego mogli w przeszłości doświadczać goście jednego z lokali na ulicy Brackiej :) Poza tym lubię prace plastyczne, interesuję się modą, sztuką makijażu, dobrym kinem (uwielbiam humor w filmach Allena) i odkąd pamiętam z przyjemnością zatapiam się w powieściach kryminalnych.
Tutoring to dla mnie zupełnie inna codzienność akademicka. To zawsze moment odskoczni i czas spojrzenia na wiele spraw pod innym kątem i "młodym okiem". Dla mnie to przestrzeń wytchnienia i niewymuszonej współpracy. To także czas poznania nowego.
Tutoring jest dla mnie możliwością rozwoju obu stron.
Mówiąc nieco poetycko: jest wiatrem w skrzydła, który wskazuje nowe kierunki.
Każde spotkanie tutoringowe dostosowuję do potrzeb Podopiecznego. Wciąż poszukuję i udoskonalam nowe narzędzia pracy. Odkryłam, że ogromną frajdę dają mi spotkania tutoringu rozwojowego, okraszone wątkami tutoringu naukowego. Moi Tutoranci twierdzą, że widzą moje zaangażowanie w proces, w którym im towarzyszę i mówią, że potrafię słuchać :)