Okropny Rok 2010

Rok 2010 był przede wszystkim rokiem katastrof i nieszczęśliwych wydarzeń.

Rozpoczął się od mroźnej i śnieżnej zimy w Europie i Ameryce, która w Polsce spowodowała m.in. mnóstwo, trwających tygodniami awarii sieci energetycznych wywołanych przez katastrofalne oblodzenie i walące się drzewa, oraz okresowo paraliżowała komunikację kolejową, drogową i lotniczą (także na zachodzie Europy).

Wkrótce potem nastąpiły katastrofalne trzęsienia ziemi: na Haiti (w styczniu - zginęło ok.230 000 osób, a ok.3 mln.odniosło obrażenia lub zostało bez dachu nad głową); w Chile (w lutym - ok. 280 ofiar śmiertelnych, uszkodzone pół miliona domów); w Turcji (w marcu - ok.40 ofiar), oraz w Chinach (w kwietniu - zginęło 2220 osób, a 12135 zostało rannych).

image1.jpg
Dalsze klęski, odczuwalne w Polsce i innych krajach, a wywołane zjawiskami naturalnymi to:
wulkan2m.jpg
Islandzki wulkan sparaliżował komunikację lotniczą
pow_zg.jpg
Powódź nawiedziła Polskę trzykrotnie
osuw2.jpg
Obsunięcia ziemi wymusiły przenoszenie całych wsi
pozar4.jpg
Rosję nawiedziły upały i olbrzymie pożary

Inne katastrofalne wydarzenia były skutkiem działań ludzkich:
metro1.jpg

W marcu terroryści dokonali tragicznych zamachów na dwóch stacjach moskiewskiego metra. W wyniku eksplozji bomb, które zostały zdetonowane przez kobiety-samobójczynie, zginęło co najmniej 39 osób, a 102 zostały ranne. Nie był to oczywiście jedyny zamach w tym roku. Listę innych 150 zamachów terrorystycznych w roku 2010 podaje Wikipedia, według której w roku 2010 zginęło w zamachach 3056 osób a 7323 zostało rannych.

W 2010 Polsce, w wypadkach drogowych zginęło znacznie więcej osób, niż sumarycznie we wszystkich zamachach terrorystycznych na całym Świecie. W ostatnich latach średnio rocznie ginie w Polsce ok. 6000 osób a około 60 000 zostaje rannych. Te zastraszające liczby to tylko jeden z czynników swiadczących o słabej kondycji a nawet rozpadzie infrastruktury i służb Państwa Polskiego w prawie wszystkich dziedzinach zależnych od rządu - Wojsko Polskie, PKP, drogi, służba zdrowia, wymiar sprawiedliwości, finanse - zadłużenie, ...

ZABICI.jpg

Osłabienie Wojska Polskiego (brak pieniędzy na szkolenia, lekceważenie przepisów, korupcja) i innych instytucji Państwa Polskiego przyczyniło się do bezprecedensowej w historii Polski a może i Świata katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem 10.IV.2010, w której oprócz Prezydenta i jego małżonki zginęły 94 osoby. W tym: dowództwo Wojska Polskiego, posłowie, senatorowie, szefowie centralnych instytucji i in.

Eskalacja nienawiści między dwiema głównymi partiami w Polsce doprowadziła m.in. do publicznego lżenia opozycji i Głowy Państwa przez polityków (cytaty: "bydło" "dorżnąć watahy", "zastrzelić i wypatroszyć", "prezydent jest chamem", "można być prezydentem i mozna być chamem") i lekceważenia lub utrudniania podróży Prezydenta (co być może przyczyniło się do katastrofy) a także do pierwszego od wielu lat mordu politycznego. Zamachowiec uzbrojony w pistolet, nóż i paralizator, zastrzelił Marka Rosiaka (asystenta europosła PiS) i ciężko ranił nożem Pawła Kowalskiego, pracownika biura poselskiego w Łodzi. Wyprowadzany krzyczał: "nienawidzę PiS-u" oraz "chciałem zabić Kaczyńskiego, tylko za małą broń miałem". Przypuszczenie, że morderca był niepoczytalny, zostało po badaniach wykluczone, natomiast stwierdzono, że był członkiem PO z której jakiś czas wcześniej go wyrzucono.

mord.jpg
krzyz_z_puszek.jpg
Krzyż z puszek po piwie "Lech".

Walka polityczna i obawa przed powstaniem miejsca kultu zmarłego tragicznie Prezydenta doprowadziła również do gorszących scen znieważania krzyża i opluwania jego obrońców przed pałacem prezydenckim.

Poseł Palikot w styczniu 2011 stwierdził: "zostali pochowani na Wawelu, a nie w rynsztoku, gdzie ich miejsce"

Nadmierne dążenie do zysków a lekceważenie bezpieczeństwa i oszczędzanie na nim, było przyczyną olbrzymich katastrof ekologicznych takich jak wyciek ropy na Zatoce Meksykańskiej wskutek eksplozji na platformie wiertniczej

ropa1.jpg

a także zalanie wielu domów przez czerwony szlam gromadzony przy hucie aluminium w Ajce na Węgrzech

Kolejna katastrofa wciąż czai się w horrendalnie rosnącym zadłużeniu państw - z wyjątkiem Chin, które rozwijają się wspaniale i wykupują Amerykę za jej długi.

debt.gif

Somalijscy piraci nadal niepokonani.
Kolejnych 47 statków zostało zaatakowanych lub porwanych w roku 2010 przez somalijskich piratów, podobnie jak co roku, od 20 lat.

Meksyk - wojna gangów i z gangami.
Wojna wypowiedziana w 2006 roku przez prezydenta Meksyku Felipe Calderona kartelom narkotykowym oraz ich walki o strefy wpływów pochłonęły w ciągu czterech lat ponad 34 tys. ofiar. Rok 2010 był najbardziej krwawy, zginęło ponad 15 tys. osób.

Co dalej? (2012?)